Koniec Pyromagic? Festiwal Fajerwerków nie wróci już do Szczecina?
Koniec Pyromagic? Festiwal Fajerwerków nie wróci już do Szczecina?
Pyromagic - międzynarodowy festiwal sztucznych ogni - zapisał się w historii Szczecina jako szczególne wydarzenie kulturalne. Co roku ściągał nad Odrę turystów i miłośników pirotechniki z całego świata. Podczas imprezy można było zobaczyć najpiękniejsze pokazy fajerwerków w wykonaniu najlepszych pirotechników z różnych części globu.
Łącznie od początku trwania imprezy odbyło się XII odsłon festiwalu. Ostatnia miała miejsce w 2019 r.
Kolejne edycje zablokowała pandemia Covid 2019. W 2022 r. mimo, że życie kulturalne wróciło do normy, a zawieszone na czas pandemii imprezy powróciły to Pyromagic nie doczekał się kolejnej odsłony.
Czyje pokazy fajerwerków można było podziwiać podczas Pyromagic?
Festiwal Pyromagic ściągał do Szczecina najlepsze ekipy pirotechniczne z całego świata. Występowały na nim m.in takie firmy jak ArtAventia z Francji, Global 2000 z Malezji, Tarra Pyrotechnic z Czech, Pyrotex Fireworks z Anglii czy Zagarozna z Hiszpanii, żeby wymienić tylko kilka.
Corocznie na festiwalu występowała rodzima firma Surex, zwycięzca wielu edycji oraz firma Grom z Gdyni. Surex to firma rodzinna z Bielsko Białej o światowej sławie. Była laureatem wielu konkursów pirotechnicznych w różnych zakątkach globu i wielokrotnie zajmowała najwyższe miejsce na podium. Ich pokazy można było podziwiać na największych festiwalach pirotechnicznych na świecie, między innymi w Montrealu, Berlinie, Hanowerze, Cannes, Monte Carlo, Blanes , Shanghaiu, Changshy, Macau i Chinach.
Warto dodać, że Surex był też od samego początku współtwórcą festiwalu Pyromagic.
Ile kosztował Pyromagic?
W 2016 roku w odpowiedzi na interpelację poselską Wydział Kultury Urzędu Miasta poddał koszt organizowanego w tamtym roku festiwalu. Wg przekazanych danych Pyromagic kosztował 1, 56 mln. zł. Kwota ta przeznaczona była nie tylko na spektakle pirotechniczne, ale również inne związane z imprezą eventy jak festiwal Szczecin Music Live oraz samym promocją wydarzenia.
Każda firma, która wykonywała pokaz fajerwerków otrzymała wynagrodzenie w wysokości 18 tysięcy euro. Budżet przewidywał także dodatkową kwotę 2 tysięcy euro dla uczestnika spoza Unii Europejskiej.
Środki finansowe na festiwal pochodziły od różnych instytucji i firm, takich jak Międzynarodowe Targi Szczecińskie, które pokryły koszty infrastruktury, ochrony oraz bilety wstępu. Żegluga Szczecińska zabezpieczyła teren festiwalu, dostarczy sieć energetyczną i wodociągową, wynajęła płotki do ogrodzenia terenu oraz zapewniła ochronę przeciwpożarową. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego zorganizował dodatkową komunikację miejską, utrzymał czystość oraz zapewnił czasową komunikację. Wydział Sportu z kolei zapewnił organizację WaterShow oraz Polonez Cup Race.
Fundusze te zapewniały świetną organizację festiwalu. Możliwość zaproszenia najbardziej utalentowanych firm pirotechnicznych z całego świata oraz doskonałą imprezę na najwyższym światowym poziomie.
Pyromagic ścigał tysiące turystów nie tylko z Polski. Przyczyniał się do rozwoju Szczecina i był piękną wizytówką miasta.
Prezydent miasta Szczecina nie lubi już fajerwerków?
Niestety wygląda na to, że kultowy festiwal nigdy już nie powróci do Szczecina.
Zapytany o Pyromagic prezydent Szczecina Piotr Krystek twierdzi, że nie przewiduje reaktywacji festiwalu. Sytuację tłumaczy trudną sytuacją finansową miasta:
-Nie mamy pieniędzy na Pyromagic - mówi. I dodaje- Jak mamy z czegoś rezygnować, to Pyromagic odpada w pierwszej kolejności.
Zamiast fajerwerków planowany jest festiwal iluminacji…
Zdaniem prezydenta pokazy świateł są znacznie tańsze niż pokazy fajerwerków. Jednak wpływ na taką decyzję ma na pewno presja środowisk ekologicznych, które od dawna prowadzą swoją krucjatę przeciwko branży pirotechnicznej.
Nagonka na fajerwerki przybiera niestety na sile. Każdego roku, zwłaszcza w czasie przedsylwestrowym środowiska lewackie podnoszą klangor lamentując jaka to pirotechnika zła, i jak szkodzi zwierzętom.
Przy całym szacunku do kwestii dobra psów i dzikiej zwierzyny uważamy, że jesteśmy świadkami masowej histerii. Sami kochamy zwierzęta, sami mamy psy i koty. I wiemy, że oburzenie i histeria środowisk związanych z tzw. ekologią nie ma żadnych podstaw faktycznych.
Bieg Fajerwerkowy pod Poznaniem
Większość zwierząt radzi sobie lepiej z odgłosem fajerwerków, niż niektórzy ich neurotyczni właściciele. Są psy, które wręcz kochają fajerwerki. Pokazuje to nasz filmik, z organizowanego przez na biegu fajerwerkoweg na dystansie 5 km. gdzie jedna z uczestniczek biegnie wraz ze swoim czworonożnym pupilem, który wyraźnie cieszy się z towarzyszących imprezie efektów pirotechnicznych. Na zdjęciach radosny pies Szajo narzuca tempo swojej Pani.
Ale świetnie, chętnie bym taką 5 przebiegła.
Wydarzenie spotkało się bardzo pozytywnym odbiorem społecznym, tym bardziej że miało ono cel charytatywny i było organizowane w ramach WOŚP. Mimo, ataku jaki przypuściła na imprezę Gazeta Wyborcza, w Internecie pojawiło się mnóstwo dobrych słów pod adresem tej inicjatywy. Rzetelnym odzwierciedleniem opinii ludzi i wyrazem poparcia są m.in. komentarze na portalu Atrakcyjne Wakacje z dzieckiem , który opublikował post poświęcony biegowi. Oto niektóre z nich:
Taki reakcji jest bardzo wiele. Ludzie doceniają inicjatywę i pomysłowość, co więcej wyrażają aprobatę dla użycia fajerwerków podczas imprezy sportowej. Cieszy nas, że pomysł spotkał się z takim entuzjazmem, co pokazuje, że ludzi kochających fajerwerki jest - wbrew - opiniom nieprzychylnch nam środowisk i mediów - bardzo dużo.
Zwierzęta można nauczyć i przyzwyczaić do określonych sposobów reagowania na bodźce zewnętrzne. I nie dotyczy to tylko fajerwerków, ale także światła, które również w pewnych warunkach może być czynnikiem stresogennym. Wszystko zależy od właściciela.
Dziś wielu ludzi zamiast oswajać zwierzęta ze światem zewnętrznym i tym co niesie z sobą cywilizacja, to wychowuje je pod tzw. kloszem i robi wszystko, co w ich mocy aby uczynić je nieprzystosowanymi do warunków zewnętrznych.
Cóż, żal tylko zwierząt, że mają takich opiekunów. To ci ostatni potrzebują często bardziej pomocy psychologicznej niż ich pupile.
Niestety, histeria ekofaszystów tym razem wzięła górę i Szczecin wycofał się z imprezy, która przez kilkanaście lat ściągają tysiące ludzi do szczecina i była chlubą miasta.
Niestety, prezydent miasta ugiął się pod naporem fanatyków, którzy w swoim szaleństwie posuwają się coraz dalej.
Pozytywny akcent
Dobrze, że nie wszyscy ulegają tej masowej histerii i wiele osób podchodzi do tematu racjonalnie. W organizowanych co jakiś czas sondażach internetowych większość ludzi popiera korzystanie z fajerwerków.
Fajerwerki są bowiem od setek mocno zakorzenione w tradycji na całym świecie i - używane rozważnie- stanowią źródło radości i piękna, a świat bez nich byłby bez wątpienia bardziej szary i ubogi.
Poniżej film z ostatniej edycji Pyromagic z 2019 r. Pokaz fajerwerków w wykonaniu firmy Surex z Bielsko Białej.